Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
Blue
Prawdziwy X-maniak
Dołączył: 30 Lip 2007
Posty: 322
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 1 raz Ostrzeżeń: 0/4
Skąd: Stark Tower Płeć: Kobitka
|
Wysłany: Śro 22:50, 19 Sie 2009 Temat postu: Pierwsza postać |
|
|
Większość z naszego skromnego grona to pisarki, albo osoby które chociaż raz miały okazję tworzyć fanfiki, czy opowiadania. Mam dzisiaj dość nostalgiczny nastrój i tak się zastanawiam jak silne więzy mogą łączyć autora z jego pierwszą postacią. Kiedy należy powiedzieć dość, bo pisanie o tym/tej bohaterze/ce staje się grafomanią, a kiedy zawalczyć o to by dana postać nie umarła śmiercią naturalną? Utożsamiacie się ze swoimi 'pierwszymi' postaciami? Są one dla was ważne czy są czymś niewiele znaczącym? Czy jakaś część ich charakteru/zachowania pojawia się u tych kolejnych bohaterów?
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
|
|
tisiphone
Prawdziwy X-maniak
Dołączył: 04 Lip 2008
Posty: 336
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 2 razy Ostrzeżeń: 0/4
Skąd: Genosha Płeć: Kobitka
|
Wysłany: Czw 9:01, 20 Sie 2009 Temat postu: |
|
|
Cytat: | Kiedy należy powiedzieć dość, bo pisanie o tym/tej bohaterze/ce staje się grafomanią, a kiedy zawalczyć o to by dana postać nie umarła śmiercią naturalną? |
Nie mam pojęcia. Chyba wtedy, gdy traci się pasję, brakuje pomysłów.
Cytat: | Utożsamiacie się ze swoimi 'pierwszymi' postaciami? |
Utożsamiam się z każdą moją postacią, w końcu ja ją wymyśliłam, miałam powód, by ją stworzyć.
Cytat: | Są one dla was ważne czy są czymś niewiele znaczącym? |
Wiem, że nie odpowiada się pyatniem na pytanie, ale widzisz ile wcieleń miała Faith?
Cytat: | Czy jakaś część ich charakteru/zachowania pojawia się u tych kolejnych bohaterów? |
Nie mam pojecia.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Evita
Prawdziwy X-maniak
Dołączył: 08 Lip 2008
Posty: 142
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 1 raz Ostrzeżeń: 0/4
Płeć: Kobitka
|
Wysłany: Pon 22:59, 30 Sie 2010 Temat postu: |
|
|
haha.. ciężkie pytanie... pisze o Rogue, bo zawsze jakąś częścią mnie ją rozumiałam.... a z własnymi postaciami... Przelewamy na nie z siebie więc nie mogą aż tak od nas odstawać... jeśli są inne to też z jakiegoś powodu... Naszego. Do mojej Sary przywiązałam się mocno co widać na tym jej parszywym blogu, ale to w moim wypadku nie dot tylko jej a też innych moich bohaterek ( facetów nie wezmę pod magiel, to zupełnie inna historia xD )
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
|