Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
tisiphone
Prawdziwy X-maniak
Dołączył: 04 Lip 2008
Posty: 336
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 2 razy Ostrzeżeń: 0/4
Skąd: Genosha Płeć: Kobitka
|
Wysłany: Nie 18:27, 16 Lis 2008 Temat postu: Antypatyczni |
|
|
Jacy bohaterowie nie zaskarbili sobie waszej sympatii i dlaczego?
Post został pochwalony 0 razy
Ostatnio zmieniony przez tisiphone dnia Pon 21:38, 17 Lis 2008, w całości zmieniany 1 raz
|
|
Powrót do góry |
|
|
|
|
JustynQa
Prawdziwy X-maniak
Dołączył: 07 Lip 2008
Posty: 154
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/4
Skąd: Poznań Płeć: Kobitka
|
Wysłany: Nie 21:41, 16 Lis 2008 Temat postu: |
|
|
Zdecydowanie Scott.
Jakoś... za idealny. Musi mieć wszystko obmyślane. Nie jest spontaniczny.
Nawet Jean taka nie jest.
Post został pochwalony 0 razy
Ostatnio zmieniony przez JustynQa dnia Nie 21:42, 16 Lis 2008, w całości zmieniany 1 raz
|
|
Powrót do góry |
|
|
DwJ
Administrator
Dołączył: 30 Lip 2007
Posty: 201
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/4
Płeć: Kobitka
|
Wysłany: Wto 17:25, 18 Lis 2008 Temat postu: |
|
|
Scott CZASAMI jest nawet spoko, zależy od komiksu ;p Ale mi również, jak większości, kojarzy się on z nadętym elegancikiem z XME.
Ale Scotti-Hotti wymięka przy DAZZLER!!! Rany, jak ja jej nie trawię! (Blue coś o tym wie ;D). Wszelkie próby scenarzystów, by zrobić z niej "ostrą babkę, mającą gdzieś swój wygląd" i tak nie wywarły na mnie najmniejszego wrażenia. Nigdzie nie czytałam o mniej ciekawej i beznadziejnej postaci, jaką jest Alison. Nijaka, nadająca się tylko do jednego, góra dwóch wątków komiksowych.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Blue
Prawdziwy X-maniak
Dołączył: 30 Lip 2007
Posty: 322
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 1 raz Ostrzeżeń: 0/4
Skąd: Stark Tower Płeć: Kobitka
|
Wysłany: Śro 14:59, 19 Lis 2008 Temat postu: |
|
|
O tak, Blue coś o tym wie;p Też mi działa na nerwy ta panienka. Co do Scotta to nabrał charakteru (i nawet nieco wyglądu) odkąd jest z Emmą, ale w XME to była totalna porażka... Z resztą w Evo większość bohaterów była kiepsko przedstawiona, a co zabawne większość osób piszących o X-men, zaczynało od tej bajki...
Jeśli chodzi o najbardziej antypatycznego (asympatycznego?;p) bohatera, to typuję Polaris (głupia pinda jedna, łapy precz od Havoca!)...
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
|